Jak dbać o felgi bez wydawania fortuny?
Jak dbać o felgi bez wydawania fortuny?
Aluminiowe felgi są jak wisienka na samochodowym torcie – dodają finalnego sznytu, podkreślają czy to elegancki, czy sportowy charakter wozu. A że kosztują niemało, warto utrzymywać je w jak najlepszym stanie, w szczególności, że to nie tylko kwestia estetyki – felgi aluminiowe zapewniają też elementom eksploatacyjnym układu hamulcowego odpowiedni przepływ powietrza.
Rzecz w tym, że są też zdecydowanie droższe od popularnych stalowych, dlatego uchodzą za rozwiązanie dość luksusowe. Są też jednak od wspomnianych stalowych felg bardziej wytrzymałe (rzekoma delikatność aluminium to mit!), dlatego ta inwestycja w alufelgi zdaje się mieć sens, zwłaszcza dla estetów i miłośników motoryzacji. Tym bardziej jednak warto zorientować się, jak odpowiednio zadbać o felgi aluminiowe, aby mogły cieszyć oko jak najdłużej.
Co niszczy felgi?
Felgi, zarówno aluminiowe, jak i stalowe, narażone są na rozmaite uszkodzenia czy otarcia. Dochodzi do nich nierzadko za sprawą wysokich krawężników oraz dziur – wjechanie w nie może się dla alufelgi skończyć nawet pęknięciem. Teoretycznie można taką felgę zespawać, ale ani to rozwiązanie bezpieczne, ani estetyczne. Toteż warto zawczasu pomyśleć o oponach z rantem ochronnym, które posiadają dodatkową warstwę gumy, chroniącą felgę.
Poza uszkodzeniami, w grę wchodzą także związane z eksploatacją zabrudzenia: kurz, błoto, a także osady, które powstają na skutek ścierania się okładzin klocków hamulcowych. Nie bez wpływu na stan felg pozostaje też sól drogowa, którą drogowcy hojnie sypią nawierzchnię podczas opadów śniegu.
Szampon? To za mało…
Dlatego też alufelgi trzeba oczywiście regularnie czyścić, jednak – uwaga – nigdy, kiedy są jeszcze rozgrzane jazdą czy hamowaniem! Mycie można uskuteczniać dopiero wtedy, kiedy felgi ostygną, ponieważ nagła zmiana temperatury może sprawić, że się pokrzywią. Podczas mycia należy unikać wszelkich ostrych szczotek, felgi najlepiej myć z użyciem miękkich gąbek. Lepiej też odpuścić sobie myjki ciśnieniowe, które, choć szybkie i wygodne, mogą powodować uszkodzenia lakieru na felgach aluminiowych. Można pokusić się ma mycie felg szamponem samochodowym, ale, prawdę mówiąc, nie jest to najskuteczniejsze rozwiązanie. W przypadku alufelg zdecydowanie lepiej postawić na profesjonalną chemię czyszczącą, która nie tylko pomoże utrzymać je w dobrym stanie, ale także zabezpieczy.
Chemia profesjonalna to nie majątek
Wbrew pozorom, chemia dla profesjonalistów nie musi kosztować majątku. Cena specjalistycznego środka do czyszczenia felg aluminiowych to koszt około 30-40 zł, a przecież taki preparat, zwłaszcza, jeśli wyposażony jest w spryskiwacz, wystarczy na kilka użyć. Świetne rozwiązanie proponuje firma Norenco, która w ofercie ma Proff Felgrens, skuteczny płyn do czyszczenia felg. Jest na tyle delikatny, że nie uszkodzi alufelg, ale równie dobrze wyczyści też felgi ze stali. Jego użycie nie wymaga szorowania, wystarczy spryskać czyszczoną powierzchnię, a później dokładnie ją spłukać. Proff Felgrens nie wymaga rozcieńczania ani roztworów, jest gotowy do użycia, a wygodny atomizer ułatwia pracę. To, co wyróżnia preparat od Norenco, to jego biodegradowalność. Mimo że większość tego typu środków zawiera silne detergenty, Norenco poradziło sobie z opracowaniem efektywnego preparatu, pozostając wiernymi swojej proekologicznej postawie.